OSS i Niemiecka mentalność


Podtytuł: Czyli o niestrawności po kawałku tortu zwanego VAT’em.


Od 1 lipca br. ustawą z 20 maja 2021 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 1163; dalej: ustawa nowelizująca), wprowadzono w Polsce system OSS (One-Stop-Shop).
 
W/w system w teorii ma usprawnić rozliczanie się polskiego przedsiębiorcy z VAT pochodzącego z innych krajów np. Niemcy, aczkolwiek kryje kilka pułapek które poniżej wymieniamy i opisujemy, w czterech skróconych punktach:
 
1. Wcześniejsze limity sprzedaży na teren Niemiec (100 tys. €) zostały zmniejszone do 10 tys. € obejmujące cala sprzedaż zagraniczna (w tym do innych krajów niż Niemcy), po przekroczeniu której należy bezwzględnie zarejestrować się w VAT-OSS. Klienci którzy rejestrowali się do VAT w Niemczech za naszym pośrednictwem – są wyłączeni z tej procedury ponieważ deklarowali kraj odprowadzania podatku VAT.
 
2. System VAT-OSS daje możliwość wyłącznie odprowadzania podatku VAT pochodzącego z danego kraju za pośrednictwem Polskiego Urzędu skarbowego, aczkolwiek już nie daje możliwości odliczenia  VAT , zmuszając do wdrożenia procedury która obowiązywała jeszcze przed wejściem Polski do Unii Europejskiej celem odzyskania nadpłaconego podatku VAT.
 
Sprzedawcy  z eBay czy Amazon, dobrze wiedza o tym iż rachunki za prowadzenie sprzedaży, aukcje, sklepy internetowe na tych portalach, etc.. mogą miesięcznie kumulować spore opłaty obarczone podatkiem VAT, których już w prosty sposób nie odlicza, jeżeli nie są zarejestrowanym podatkiem VAT na terenie Niemiec… i tutaj należy postawić sobie pytanie: Ilu Polskich przedsiębiorców ma odwagę wystąpić do Polskiego Urzędu skarbowego o zwrot nadpłaconego podatku VAT na terenie Niemiec ?
 
3. Wspomniany system VAT-OSS jest obligatoryjny wyłącznie przy sprzedaży z kraju A do kraju B, zatem jeżeli wysyłasz z magazynów Niemieckich Amazona, masz magazyn w Niemczech, fullfilment lub po prostu przewozisz paczki przez granice, to rejestracja w OSS Cie nie dotyczy, a rejestracja do VAT na terenie Niemiec jest nadal obligatoryjna.
 
W tym drobnym szczególe który na pierwszy rzut oka wygląda wygodnie i logicznie, pojawia się kwestia samej sprzedaży.  Sprzedając na terenie Niemiec, nie robisz tego dla samego faktu sprzedaży w Niemczech , ale uświęca Ci najważniejszy cel – zwiększenie zysków, co do których w opozycji stoi kraj nadania.
 
Należy postawić sobie kolejne pytanie: Kiedy przeglądasz np. Allegro, wolisz kupić od Polskiej firmy czy  od Zagranicznej z wysyłką z innego kraju niż Polska ? … zapewne Twoja odpowiedz to „z Polskiej firmy” i bynajmniej nie jest to związane z nacjonalizmem (czy ładniej brzmiącym - patriotyzmem).
-  Z podobnego założenia wychodzą Niemieccy konsumenci, którzy wola kupić towar od firmy z wysyłką z Niemiec do Niemiec, ponieważ:
 
a. Maja w Niemczech adres „zaczepienia” jeżeli wysyłka do nich nie zostanie wysłana.
b. Wiedza ze wysyłka (w teorii) będzie szybciej pod ich drzwiami niż wysyłka z  obcego kraju.
c. Duża część blednie identyfikuje przedsiębiorce jako podmiot Niemiecki (skoro wysyłka z Niemiec i Niemiecki numer podatkowy a do tego Niemieckie konto bankowe), co przekłada się istotnie na zwiększenie sprzedaży, gdyż Niemiecki konsument, domniemywa ze w wypadku nie otrzymania towaru: ma gdzie złożyć skargę, powołać się na swoje prawa czy nawet jeżeli towar do niego dotrze, to ma pewność ze zostaną uszanowane jego prawa gwarancyjne.

Ktoś by się zapytał, no dobrze, ale w Polsce tez mamy Państwo Prawa,…. Tak, oczywiście (bezstronnie pomijając opinie Unii Europejskiej), ale jak Niemiec, nie znający polskich struktur administracyjnych, języka, przepisów, etc.. ma dochodzić swoich praw w Polsce ? - dlatego aby Niemiec kupił towar od Polskiej firmy z wysyłka w Polsce, pozostaje Ci tylko konkurować cenowo aby Twój docelowy konsument na terenie Niemiec, mógł wkalkulować w różnicę cenowa między Twoim towarem a konkurencja,-  pewność (swoje przekonanie), ze może zapomnieć o świadczeniu gwarancji czy rękojmi.
 
4. Każdy kto sprzedaje na terenie Niemiec, wie ze Polska to Polska, Unia to Unia a Niemcy i tak żyją swoim życiem, dlatego pod znakiem zapytania stoi kwestia co i kiedy Niemcy zaczną wymagać od Polskich przedsiębiorców albo respektować z Polskiej administracji, dlatego wydaje się ze bezpiecznym rozwiązaniem na chwile obecna jest pozostanie płatnikiem VAT na terenie Niemiec bez pośrednictwa systemu OSS, gdyż każda Polska firma dysponuje wtedy Niemieckim certyfikatem rezydencji podatkowej VAT (§22f), numerem podatkowym do użytku wewnętrznego a nawet Europejskim numerem podatkowym wydanym przez Niemcy (NIP EU DE).
 
 
Konkludując pk.3, niestety nie zawsze to co wygodne jest dla Twoich zysków dobre.
 
 
PAMIĘTAJ:  
 
- Jeżeli Twoim głównym zagranicznym rynkiem zbytu są Niemcy, a sprzedaż do innych obcych krajów jest marginalna, to będąc podatkiem VAT na terenie Niemiec, i wysyłając towar z Niemiec, obowiązują Cie niemieckie progi sprzedażowe czyli średnio, dziesięciokrotność tego co obecnie obowiązuje w Polsce po zmianach z 1 lipca.
 
- Przedwczesny wybór systemu OSS, może okazać się przysłowiowym „strzałem w kolano” dla przedsiębiorców którym zależy na PR w kontekście identyfikacji swojej sprzedaży jako Niemiecka firma.
 
- Obecnie nawet  Amazon, respektuje otrzymane przez naszych klientów numery podatkowe, wskazując je jako alternatywę dla OSS, o czym możemy przeczytać na stronie Amazona dla sprzedawców, cyt.: „będziemy akceptować wyłącznie niemiecki numer VAT lub dokument potwierdzający rejestrację w OSS w kontekście spełnienia zobowiązań podatkowych w Niemczech.”
 
- Wśród Polskich firm, poza zwiększeniem sprzedaży przez bycie postrzeganym jako Niemiecki przedsiębiorca, bardzo istotna kwestia jest fakt przewalutowania przez popularny system płatności   PayPal po bardzo niekorzystnym kursie, gdzie korzystanie z systemu OSS uniemożliwi wykazanie zasadności korzystania z Niemieckiego PayPal, tym samym zmuszając przedsiębiorce do akceptacji niekorzystnego  kursu wymiany waluty przez rozpoczęcie używania Polskiej wersji tego systemu.
 
PODSUMOWUJĄC (rejestracje w VAT-OSS v. bycie podatkiem VAT na terenie Niemiec):
 
Przeciw VAT-OSS:

- Tracisz łatwy i szybki sposób rozliczenia naliczonego VAT w Niemczech z prowizji, zakupów, innych operacji w których kontrahent nie przerzuca VAT na odbiorce.
- Tracisz możliwość zwiększenia zysków poprzez prezentowanie swojej firmy jako Niemieckiego przedsiębiorcy przy zachowaniu niewielkich kosztów ubocznych.
- Tracisz możliwość wykazania się, rezydencja VAT na terenie Niemiec i/lub Niemieckim numerem podatkowym.
- Tracisz możliwość uniknięcia niekorzystnego przewalutowywania przez PayPal.
- Musisz zrezygnować z szybkiej wysyłki Niemcy-Niemcy (o ile nie chcesz rejestrować się do VAT w Niemczech).
 
Za VAT-OSS:

- zyskujesz wygodę rozliczania podatku VAT pochodzącego z rożnych krajów (o ile wysyłka nastąpiła z terytorium Polski do osób prywatnych) , bezpośrednio do Polskiego Urzędu skarbowego .
 
Sprzedaż w Niemczech przez Polskie firmy, to szerokie spektrum rozwiązań adekwatnych do potrzeb, dlatego powinno się zastanowić zanim podejmie się konkretne działania, a powyższy artykuł ma wyłącznie zobrazować niektóre aspekty sprzedaży w Niemczech przez pryzmat dostępnych opcji.


  • kap
  • Lip. 19, 2021, południe